Pewnego pochmurnego i deszczowego dnia powstał w mojej głowie pomysł na stworzenie tego miejsca. To jaki ono ostatecznie przybierze kształt nie jest mi do końca znane. Pojawiają się coraz to nowe pomysły na treści, które miałby się tu pojawiać. Czasem skrajnie różne pomysły. Chciałabym, żeby było trochę o Panu Bogu o Kościele, o rodzinie ale tak osobiście, z mojej perspektywy. Bez zadęcia i patosu. Nie chcę przeciągać w nieskończoność startu, więc pozwólcie, że zacznę. A reszta potoczy się Bogu wiadomą ścieżką.
Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.